Ładna tradycja z tymi podsumowaniami. Niby takie pitu-pitu a jak ładnie można sobie spojrzeć na miniony rok i przemyśleć czy został dobrze wykorzystany. O wyjazdach towarzyskich w góry nie będę pisał, bo tylko wątroba boli na wspomnienie.
Niewątpliwie priorytetem dla mnie na ten sezon było wspinanie. Rzućmy okiem co z tego wyszło…
Początek siłą rzeczy poświęcony skiturom, a warun był przedni, dzięki czemu udało się trochę pośmigać po beskidzkich buczynach.
6-9.01 inauguracja sezonu, kilka dni z nartami na Hali
12.01 szybki wypad w Wielką Fatrę, na przełęcz pod Ploską
19.01 fenomenalna przecinka na Luboniu Wielkim
22.01 samotna wycieczka na Turbacz
26.01 dwa piękne zjazdy z Szczebla
28.01 krótka wycieczka nad Klikuszową
29.01 Babia od Slanej Vody
31.01 Zjeżdżamy z Kopy Kondrackiej przez Przechód
W TYM MIEJSCU PODEJMUJĘ PRACĘ NA ETAT
4-5.02 Rykowisko w Andrzejówce – eksploracja lodów w Głuszycy
19.02 Wycieczka BC na Stare Wierchy
25.02 Z namiotem w paśmie Policy
2-4.03 Piękny weekend w Wielkiej Fatrze – nartowo/chatkowo
10.03 Z Groszki team robimy rekonesans wspinaczkowy w Tatrach – trójkowa droga na Buli pod Bańdziochem
6-8.04 Święta Wielkanocne w Piątce – skiturowo
27.04-6.05 Weekend majowy w Paklenicy: wspinanie, wspinanie, wspinanie
25-27.05 Weekend w Moku – Klasyczna & Orłowski
7-10.06 Boże Ciało w Sokołach. Wspinanie…
17.06 Turystyczna tura w słowackich Zachodnich… chodzenie jest męczące
24.06 Motyka na Ostrym Szczycie, piękna pogoda & nocleg w kolebie
21-23.07 Wycieczka na Grossglockner i próba wejścia Studlgrat
11-14.08 Kolejny długi weekend w Sokołach
14-18.08 Trzy dni wspinania w Piątce: Lewi Wrześniacy, Motyka i Filar Koziego
26.08 Ciśniemy Filarem Staszla do samego szczytu
29.08 Piękna droga Patrzykonta na Kościelcu. Pod Gnojkiem kolejka, więc kończymy granią.
9.09 Grań Żabiego Konia
29.09 Dostajemy nieco w dupę na Kancie Klasycznym Mnicha
7.10 Piękna droga Kutty na Batyżowieckim
20-21.10 Instalujemy się w kolebie i dwa dni siedzimy na Wołowej: Staflovka i Stanisławski.
1-3.11 Trzy dni w Moku. Pogoda pod psem, takie tam wycieczki na Kazalnicę i próba na Mnichu.
26.12 Zachód słońca i biwak pod Babią w ramach sprawdzenia nowego namiotu
26-29.12 Na zakończenie roku wycieczka po grani Tatr Zachodnich od Grzesia do Pysznej
Warto jeszcze wspomnieć o 31.12 – na skutek pięknego zbiegu okoliczności atmosferycznych udało się wyskoczyć na 502’kę i trzy drogi poprowadzić, w tym jedną VI
Jeszcze parę liczb, co dla mnie istotne.
130 nowe (dla mnie) drogi sportowe, z czego większość OS
2 x VI.1 RP
20 dróg wielowyciągowych
2 x VI-
Było dobrze, zostaje pewien niedosyt – wyżej, dalej, bardziej egzotycznie. Mam nadzieję że w 2013 uda się to nadrobić, czego i Wam życzę.
Z tego miejsca pragnę również podziękować wszystkim partnerom, bez których mógłbym co najwyżej na panel połazić, a nie wspinać się czy tourować 😀
Treść pokrewna każdemu, zalecam lekturę